SOME WERE SOME **
Najmniejszą jednostkę polityczną stwarzają dwa ciała, które dzieląc się przestrzenią, muszą zaakceptować ją jako wspólną. W obecności innego staję się świadomy siebie: jako byt społeczny, jako byt polityczny, ale także jako ciało fizyczne. Drugie ciało mnie wypiera. Drugie ciało przyciąga mnie i odpycha. A to nie jest żadna erotyka, oprócz erotyki grawitacji, państw i narodów.
some were some** jest próbą zrozumienia ciał w spotkaniu.
Ciało, zarówno symbolicznie, jak i fizycznie, istnieje poprzez własne tradycje i przyzwyczajenia. W momencie spotkania z Innym ciało dąży do uwolnienia od swojej historii, otwiera się na nowe znaczenia, przekraczając w ten sposób horyzonty kulturowe, społeczne a nawet fizyczne.
Spektakl dotyka relacji ciała z tradycją i wspólnotą (lub z jej przeciwieństwem): na ile tradycja jest warunkiem rzeczywistej wspólnoty, a na ile tylko jej pretekstem? Czy brak tradycji jest uwolnieniem od cieżaru historycznego, czy raczej stwarza pustkę, ciało bez tożsamości, a co za tym idzie - bez znaczenia?
Jako forma ruchowo-głosowa, some were some** osadzone jest pomiędzy teatralną narracją a fizycznym performensem. W ten sposób stwarza nową sieć odmiennych znaczeń, przemieniając ciała w postacie i ruch w działanie.
Reżyseria: Jan-Tage Kühling
Wykonanie: Yejin Kwon, Paulina Miu Zielińska